[ Pobierz całość w formacie PDF ]
czasu, a eskadra nie odchodzi aby powoli na zawietrzn . Wreszcie wiatr przyniós po b kitnej wodzie odg osy gwizdków bosma skich na okr cie flagowym. Bush przy lunet do oczu. Pierwszy odp ywa oznajmi . Gig za gigiem odp ywa od burty flagowca, a ujrzeli gig z Renown , z jego dowódc na awce rufowej. Gdy dowódca przechodzi przez burt , Buckland wyszed przywita go. Cogshill dotkn palcami ronda kapelusza; wygl da oszo omiony. Pokój oznajmi . Wiatr przyniós echo okrzyków z okr tu flagowego widocznie podano tam wiadomo za odze. Dopiero te okrzyki uzmys owi y im znaczenie przyniesionej przez dowódc nowiny. Pokój, sir? spyta Buckland. Tak, pokój. Podpisano wst pne porozumienie. W przysz ym miesi cu ambasadorowie spotkaj si w Pary u omówi warunki, ale ju mamy pokój. Wszystkie dzia ania wojenne przerwane ustan wsz dzie, w ka dym zak tku wiata, gdzie dotrze ta wie . Pokój! powtórzy Bush. Przez dziewi lat wiatem w ada a wojna; p on y okr ty i wykrwawiali si ludzie, od Manili do Panamy, na wschód i na zachód. Trudno by o uwierzy , e nagle si znalaz w wiecie, gdzie ludzie nie bij do siebie z armat na sam swój widok. Nast pne s owa Cogshilla wi za y si jak gdyby z tymi my lami. Okr tom floty republiki francuskiej, batawskiej i w oskiej nale y oddawa honory nale ne obcym okr tom wojennym o wiadczy . Buckland gwizdn , s ysz c te s owa, i nic dziwnego. Znaczy o to, e Anglia uzna a istnienie czerwonych republik, przeciwko którym walczy a tak d ugo. Jeszcze wczoraj samo wymówienie s owa republika pachnia o zdrad . A teraz dowódca wyg asza je zwyczajnie, w oficjalnym komunikacie. A co b dzie z nami, sir? zapyta Buckland. Na wiadomo w tej sprawie musimy jeszcze poczeka odpar Cogshill. Ale stan marynarki wojennej zostanie zredukowany do poziomu pokojowego. To znaczy, e za ogi dziewi ciu okr tów na ka de dziesi zostan rozpuszczone. O wi ty Moj eszu! zawo Bush. Teraz wiatr przyniós przenikliwe odg osy okrzyków rado ci z nast pnego okr tu. Wezwa ca za og rozkaza Cogshill. Trzeba im o tym powiedzie . Po wys uchaniu nowiny w ród za ogi Renown zapanowa a rado . Wznosili okrzyki z takim samym zapa em jak marynarze na pozosta ych okr tach. Dla nich oznacza o to koniec okrutnej dyscypliny i niewymownych trudów. Wolno , swoboda, powrót do domu. Bush przesun wzrokiem po t umie rozentuzjazmowanych twarzy i pomy la , co ta wiadomo niesie dla niego. Wolno , swoboda, by mo e, ale tak e ycie z po owy ga y porucznika. Czego takiego nigdy jeszcze nie prze ywa ; wst pi do marynarki wojennej we wczesnej m odo ci jako midszypmen do marynarki pokojowej, któr ledwo sobie przypomina a w ci gu dziewi ciu lat wojny mia tylko dwa krótkie urlopy. Nie bardzo by pewny, czy ciesz go perspektywy, jakie szykowa a mu przysz . Spojrza na okr t flagowy i odwróci si , aby zbeszta midszypmena sygna owego. Panie Truscott! Nie widzi pan sygna u! Prosz pilnowa swoich obowi zków, bo b dzie le z panem, pokój czy nie pokój. Skonfundowany Truscott przy lunet do oczu. Do wszystkich okr tów odczytywa . Uformowa si w szyku torowym na lewym halsie. Bush poprosi wzrokiem dowódc o pozwolenie na wykonanie rozkazu. Obsadzi brasy! grzmia . Wybra bras grotmarsla. Rusza si szybciej, gamonie! Sternik, pe nymi aglami ostro na wiatr! Panie Cope, nie ma pan oczu w g owie? Podebra jeszcze bras nawietrzny! Na mi y Bóg! Dosy , wy tam! Mocuj! Do wszystkich okr tów sylabizowa Truscott, patrz c przez lunet , gdy Renown ustali si na kursie w ladzie torowym poprzedzaj cego go okr tu. Kolejno wykona zwrot przez sztag. Ca a za oga do zwrotu okr tu! zawo Bush. Obserwowa ruchy poprzednika i znalaz jeszcze czas, aby z aja wacht za opiesza w przybywaniu na swoje stanowiska dla wykonania zwrotu przez sztag. Co za sko czone lamazarne az gi! Nied ugo paru z was zata czy nad gretingiem! Okr t id cy przed nimi wykona ju zwrot przez sztag i Renown wp ywa w jego spieniony lad torowy. Zwrot przez sztag! zawo Bush. Szoty kliwrów! Ster na nawietrzn ! Renown wykona majestatycznie zwrot i agle wype ni y si wiatrem na prawym halsie. Kurs po udniowy zachód ku zachodowi zameldowa Truscott odczytuj c nast pny sygna . Po udniowy zachód ku zachodowi. Admira zmierza widocznie z powrotem do Port Royal. Bush domy li si , e jest to pierwszy krok w kierunku zmniejszenia stanu floty wojennej do poziomu pokojowego. S ce grza o przyjemnie i Renown id c fordewindem na wyrównanym kursie przebija si przez hucz ce b kitne wody Morza Karaibskiego. Dobrze trzyma si na swej pozycji w szyku, nie by o potrzeby luzowa stermarsla. To by o pi kne ycie. Nie umia sobie wyobrazi , e si ko czy. Próbowa my le o dniu zimowym w Londynie, gdy si nie ma nic do roboty. Bez okr tu, który trzeba prowadzi . Po owa pensji jego siostry ju teraz dostawa y po ow , co znaczy o, e dla niego nie zostanie ani grosza i do tego nic do roboty. Mro ny dzie zimowy. Nie, to przerasta o po prostu mo liwo ci jego wyobra ni. Rozdzia XVIII By mro ny dzie zimowy w Portsmouth; ulic wia przenikliwy wiatr wschodni, gdy Bush wyszed za bram stoczni. Podniós ko nierz grubej kurtki na owini szalem szyj , wsun r ce w kieszenie i z pochylon ow par pod wiatr, z zawi cymi oczyma i ciekn cym nosem. Mia wra enie, e ten wschodni wiatr przenika mi dzy ebra i sprawia, i zabli nione rany znów zaczynaj bole . Mijaj c Keppel's Head nie pozwoli sobie nawet spojrze w tamt stron . Wiedzia , e wewn trz znalaz by ciep o i paru dobrych kompanów. Szcz liwi oficerowie z pryzowym do wydania i ci o niebo szcz liwsi, którym uda o si dosta prac we flocie pokojowej pewnie opowiadaj sobie Historie i przepijaj winem. Jego nie by o sta na wino. Pomy la po dliwie o wielkim kuflu piwa, lecz natychmiast odrzuci pokus . W kieszeni mia ga miesi czn zmniejszon o po ow szed z biura wyp at, gdzie pobra pieni dze, ale wiedzia , e musi mu to starczy na cztery i pó tygodnia, tote nie móg sobie pozwoli na piwo. Próbowa naturalnie dosta prac w marynarce handlowej jako oficer pok adowy, ale w tej chwili by o to tak samo nierealne jak otrzymanie stanowiska porucznika we flocie wojennej. Rozpocz wszy od midszypmena i p dz c dot d ywot na wojaczce, nie zna si na konosamentach ani sztauowaniu adunku. Flota handlowa traktowa a marynark wojenn z pob liw pogard ; mówi o si tam, e w marynarce wojennej musz mie zawsze stu ludzi do wykonania pracy, któr na statku handlowym robi sze ciu. A po rozpuszczeniu ka dego nast pnego okr tu wie a porcja pomocników oficera nawigacyjnego wyszkolonych do s by we flocie handlowej i sil z niej zabranych szuka a zatrudnienia w dawnym zawodzie, co miesi c zwi kszaj c konkurencj . Kto wyszed z bocznej uliczki i pod tu przed nim pod wiatr oficer marynarki wojennej. Ten niezgrabny chód, ramiona pochylone pod wiatr; trudno by o nie rozpozna Hornblowera. Sir! Sir! zawo i Hornblower obejrza si . [ Pobierz całość w formacie PDF ] |