[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ahura Mazda, Bóg Persów, spłodził dwóch synów blizniaków. Każdemu z nich dal wybór.
Jeden, Ormuzd, wybrał światło, życie i dobro. Drugi, Aryman, wybrał śmierć, ciemność i zło.
Ahura Mazda podzielił między synów świat. Ormuzd stworzył niebo i ziemię, Aryman demony i
śmierć.
- Rzecz nie w tym - powiedział swemu ojcu Aryman - że jestem niezdolny do czynienia dobra.
Lecz w tym, że wybrałem zło.
%7łeby udowodnić światu własną wielkość, Aryman stworzył Pawia.
Grubego Sikającego Izaaka sparaliżował strach. Jego świat drżał tak długo, że po kilku latach
on też zaczął trząść się wraz z nim. Chód zrobił mu się niepewny, ręce się trzęsły, podskakiwał i
dygotał tak często, że nie mógł utrzymać filiżanki z herbatą. Bał się, że herbata wyleje się i go
poparzy. Noe zaproponował, że go zastąpi. Miał sześć lat, ale był sprawny, i choć Gruby Sikający
Izaak przez całe życie żywił do niego urazę, nie miał wyboru, musiał się zgodzić.
Za Wielkim Cesarzem nadciągnęli wielcy najezdzcy. - W oddali, tam gdzie Estera Wróżka
pokazywała ręką, Noe Złoto ujrzał wojska Aleksandra Wielkiego maszerujące na Persję.
W Persepolis, stolicy Cyrusa, Aleksander poślubił perską księżniczkę, Roksanę, i wziął tysiąc
perskich żon dla tysiąca swoich żołnierzy. Niedługo potem upił się pewnej nocy winem z Szirazu i
puścił z dymem Persepolis.
Po nim nadciągnęli Turcy, potem muzułmanie.
Na Półwyspie Arabskim zjawił się prorok i wojownik zwany Mahometem. Mówił o nowym
Bogu i stworzył nowe imperium.
W wieku dziesięciu lat Noe sam prowadził herbaciarnię. Utrzymywał siebie i Grubego
Sikającego Izaaka, który teraz nic nie robił, tylko dygotał jak pies i szepta! - bo brakowało mu już
sił i przekonania: - Trzęsienie ziemi. Trzęsienie ziemi. Trzęsienie ziemi.
%7łeby powstrzymać drżenie, Izaak pił wywar z rumianku i herbatkę z pierwiosnków, które
uspokajały mu nerwy i czyniły go sennym. Przez cały czas chodził więc oszołomiony,
otumaniony od snu, i wciąż się trząsł jak nałogowy palacz opium. Potem zaczął je palić.
Zapewniało mu na jakiś czas spokój i pozwalało spać bez uczucia, że lada chwila łóżko się
rozewrze jak paszcza i go pochłonie. Palił coraz większe dawki i coraz częściej, i tak się
uzależnił, że ani na chwilę nie chciał odejść od patelni, na której podgrzewał opium.
Przez siedemset lat Arabowie panowali w Persji, rządząc za pośrednictwem kalifów w
Bagdadzie.
Islam przyniósł wiek oświecenia, odrodzenie sztuki i nauki, tolerancję wobec innych religii.
Lecz w czternastym stuleciu królem Persji został Ismail, który proklamował niezależność od
imperium arabskiego. Arabowie w przeważającej większości byli sunnitami. Dla podkreślenia
zerwania z nimi Ismail wprowadził w Persji szyityzm.
W państwie szyickim rządzili mułłowie, wysłannicy Boga, którzy rozmawiali z nim i
przekazywali jego słowa innym wiernym. Mułłowie uznali wyznawców wszystkich innych religii,
nawet sunnitów, za nieczystych i niedotykalnych. Mówili, że świat ma być rządzony przez
szyickich duchownych. Wszyscy inni, a zwłaszcza szachowie, to uzurpatorzy boskiego imienia;
nie zasługują na swoje bogactwo i potęgę.
Opium przestało działać. Izaak przerzucił się więc na palenie szire - znacznie silniejszego
narkotyku, który robi się z tego, co pozostaje z wypalonego opium. Gotował resztki,
przygotowywał z nich pastę i tę dopiero palił. Po kilku latach jednak zawiódł go nawet szire.
- Wezwij swoją matkę - błagał przed śmiercią Noego.
- Powiedz jej, żeby mi wybaczyła.
Mułła Mirza był najstarszym medykiem w getcie i wzbudzał największy strach. Nazywano
go Mułłą - był to tytuł muzułmańskich kapłanów, ale %7łydzi mówili tak o każdym, kto
dysponował szczególną wiedzą - i Mirzą, co znaczy  doktor , a określa każdego, kto umie
czytać. Był niski i kościsty, chude oblicze obramowane miał długą brodą sięgającą po pępek.
Kiedyś dawno była czarna, potem szara, siwa, biała - aż w końcu pożółkła i pozostała już tego
koloru. Brwi, gęste i krzaczaste, nie chciały pójść w ślady brody. Pozostały ciemne, szokująco
kontrastując z resztą twarzy. Oczy pod nimi były sprytne i bystre, pełne bezgranicznej chciwości
i ambicji, które rządziły życiem Mułły, przybierając na sile, w miarę jak czuł, że zbliża się do
grobu. W ustach miał trzy żółte zęby - dwa na górze i jeden na dole - reumatyzm w nogach i
nieprzyjemny tik: gdy się podniecił, wykręcało mu głowę i szyję w prawo. Palce sękate ze
starości i zażółcone od tytoniu, który ustawicznie palił, były jednak mocne i pewne. Nieustannie
nerwowo macał przedmioty wokół siebie, jakby gnany przymusem odkrywania ich tajemnic albo
chęcią ich posiadania.
Ludzie mówili, że w młodości Mułła Mirza postanowił zostać uczonym. Jego ojciec, lekarz [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.htw.pl
  • Linki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © To, co się robi w łóżku, nigdy nie jest niemoralne, jeśli przyczynia się do utrwalenia miłości.