[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zakomunikować potworną wia-58
domość, że Daniel nie odezwał się przez cały weekend, i spytać, co sądzi o sprzecznych
radach Jude i Sharon. Tom odparł, że mam nie słuchać żadnej z nich, nie flirtować ani nie
prawić kazań, tylko zachować rezerwę jak wyniosła księżniczka. Każdy mężczyzna,
powiedział, widzi się cały czas na swego rodzaju seksualnej drabinie, na której wszystkie
kobiety są wyżej i albo niżej od niego. Jeśli kobieta jest niżej (tzn. chce się z nim przespać,
leci na niego), wówczas, jak Groucho Marx, nie zamierza być członkiem jej "klubu". Cała ta
mentalność strasznie mnie dołuje, ale Tom powiedział, żebym nie była naiwna, i jeśli
naprawdę kocham Daniela i chcę zdobyć jego serce, muszę go ignorować i być wobec niego
tak zimna i nieprzystępna, jak tylko potrafię. Poszłam spać o dwunastej bardzo skołowana, a
trzy razy w ciągu nocy obudziły mnie telefony taty. - Kiedy ktoś cię kocha, jest tak, jakby
otulił twoje serce kocem - powiedział. - I kiedy ci go potem odbierze... - wybuchnął płaczem.
Dzwonił z domku śp. babci Alconburych, gdzie zamieszkał, jak naiwnie twierdzi, "dopóki
sprawa się nie wyjaśni". Nagle uświadomiłam sobie, że wszystko się zmieniło i teraz ja
opiekuję się rodzicami, a nie oni mną, co wydaje mi się nienaturalne i niewłaściwe. Nie
jestem chyba aż taka stara? 6 marca, poniedziałek
56 kg (bdb! - odkryłam sekret odchudzania: nie wolno się ważyć). Mogę oficjalnie
potwierdzić, że w dzisiejszych czasach kluczem do serca mężczyzny nie jest uroda, kuchnia,
seks czy dobry charakter, tylko umiejętność sprawiania wrażenia, że nie jesteś nim
zainteresowana. Cały dzień nie zwracałam na Daniela najmniejszej uwagi, udając, że jestem
zajęta (spróbujcie się nie śmiać). "Nowa wiadomość" wciąż migała, a ja tylko wzdychałam i
potrząsałam włosa-59
mi, jakbym była bardzo ważną osobą uginającą się pod nawałem pracy. Pod koniec dnia
uświadomiłam sobie, że to działa -jak eksperyment na lekcji chemii (fosfor, papierek
lakmusowy czy coś). Daniel gapił się na mnie i posyłał mi znaczące spojrzenia, a kiedy
Perpetua gdzieś wyszła, przeszedł obok mojego biurka, zatrzymał się i wyszeptał: -Jones,
boska istoto. Dlaczego mnie ignorujesz?
W przypływie radości i wzruszenia miałam już wywalić całą prawdę o sprzecznych
koncepcjach Toma, Jude i Shazzer, ale niebiosa nade mną czuwały i zadzwonił telefon.
Przewracając przepraszająco oczami, podniosłam słuchawkę, w tym momencie do pokoju
wpadła Perpetua, zrzuciła tyłkiem z biurka stos korekt, ryknęła: "Daniel! Posłuchaj... i gdzieś
go porwała. Na całe moje szczęście, bo dzwonił Tom, który powiedział, że mam dalej grać
księżniczkę, i dał mi mantrę do powtarzania, kiedy poczuję, że słabnę: ,,zimna, nieprzystępna
księżniczka; zimna, nieprzystępna księżniczka". 7 marca, wtorek
59, 58 czy 59,5 kg??, jedn. alkoholu O, papierosy 20, kalorie 1500, zdrapki 6 (kiepsko). 9
rano. Aaaa. Jak mogłam przytyć 1,5 kg od środka nocy? Ważyłam 59, kiedy szłam spać, 58 o
4 rano i 59,5, kiedy wstałam. Rozumiem spadek wagi - mogłam ten kilogram wypocić albo
wydalić do klozetu - ale skąd wziął się przyrost? Czyżby jedne pokarmy wchodziły w reakcję
chemiczną z drugimi, podwajały ich gęstość i objętość i tężały w cięższy i gęstszy tłuszcz?
Nie wyglądam grubiej. Mogę zapiąć guzik, ale, niestety, już nie suwak moich dżinsów z 89
roku. Więc może całe moje ciało staje się mniejsze, ale bardziej zbite? Zajeżdża to
kulturystyką i dziwnie przyprawia mnie o mdłości. Zadzwoniłam do Jude, żeby się poskarżyć
na dietetyczną klęskę. Powiedziała: ,,Uczciwie zapisz, co zjadłaś, i sprawdz, czy
przestrzegałaś diety". Oto lista: 60
Zniadanie: słodka bułka (dieta Scarsdale'ów-bliski zamiennik przepisowej grzanki z żytniego
chleba); batonik Mars (dieta Scarsdale'ów - bliski zamiennik przepisowej połówki grejpfruta).
1 Przegryzka: dwa banany, dwie gruszki (przerzuciłam się na I dietę owocową, bo konałam z
głodu, a nie przełknęłabym marchewkowych snacków z diety Scarsdale'ów); kartonik soku .
pomarańczowego (surowizna - dieta antycellulitisowa). Lunch: ziemniaki w mundurkach
(dieta wegetariańska Scarsdale'ów) i hummus (dieta Haya - ziemniaki pasują, bo to sama |
skrobia, a śniadanie i przegryzka były bogate w związki zasadowe, z wyjątkiem słodkiej bułki
i Marsa, drobne odstępstwo). Kolacja: cztery kieliszki wina, ryba z frytkami (dieta
Scarsdale'ów i dieta Haya - dużo białek); tiramisu; miętowa czekolada Aero. Zdaję sobie
sprawę, że łatwo jest dziś znalezć dietę, która będzie pasowała do tego, na co akurat mamy
ochotę, i że diety są nie po to, żeby je mieszać, tylko po to, żeby się ich trzymać, co
zamierzam zacząć robić, jak tylko skończę tego czekoladowego croissanta.
14 marca, wtorek
Katastrofa. Kompletna katastrofa. Rozzuchwalona powodzeniem rad Toma, przerzuciłam się [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.htw.pl
  • Linki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © To, co się robi w łóżku, nigdy nie jest niemoralne, jeśli przyczynia się do utrwalenia miłości.
    g of Shannara Terry Brooks
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  • Powered by wordpress | Theme: simpletex | © To, co się robi w łóżku, nigdy nie jest niemoralne, jeśli przyczynia się do utrwalenia miłości.