X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Przyciemnione światło pojawia się w sypialni, a po chwili Miller przysuwa się do
mnie, zdejmuje włosy z mojej szyi i wita się ze mną mokrym pocałunkiem.
 Cześć  szepczę, przesuwając się tak, żeby poczuć jego twarz przy swojej.
 Cześć.  Całuje mnie w nos i głaszcze po głowie.
 Poszła?
 Tak  odpowiada szybko i stanowczo, lecz nie mówi nic więcej. I bardzo dobrze.
Chcę zapomnieć, że w ogóle tu była.
 O czym myślisz?  pytam, gdy zapada cisza. Miller sprawia wrażenie
zadowolonego, ale ja rozmową chcę przegonić myśli o nocnych gościach.
 O tym, jak cudownie wyglądasz w moim łóżku.
Uśmiecham się.
 Przecież praktycznie mnie nie widzisz.
 Doskonale cię widzę, Livy  przekonuje mnie.  Widzę cię gdziekolwiek spojrzę,
bez względu na to, czy jest jasno, czy ciemno.
Jego słowa i ciepły oddech na mojej twarzy całkowicie mnie uspokajają.
 Jestem rozczochrana?
 Odrobinę.
 Lubię, jak mruczysz mi do ucha.
 Nie potrafię mruczeć na żądanie  protestuje i wygląda na zawstydzonego.
 Możesz spróbować?
Zastanawia się przez chwilę, po czym przytula mnie mocniej, dotykając
podbródkiem czubka mojej głowy.
 Za bardzo na mnie naciskasz.
 Naciskam na mruczenie?
 Tak  stwierdza i całuje moje włosy. To dobry kompromis, ale kiedy zapada
milczenie i pogrążamy się w ciszy i spokoju, tuląc się nawzajem, godzi się na moją
prośbę i zaczyna cicho mruczeć. Zapadam w głęboki, spokojny sen.
 Livy&  Jego cichy szept budzi mnie. Próbuję się obrócić, ale nie udaje mi się to.
 Olivio.
Powoli otwieram oczy. Widzę jego błyszczące niebieskie oczy i ciemny zarost
zdobiący szczękę.
 Co?
 Nie śpisz?  Unosi mnie w ramionach i zaczyna ocierać się o mnie kroczem,
pokazując, jaki jest twardy.  Zaczynamy?  pyta. Nadchodzące wielbienie w
wykonaniu Millera budzi mnie, jakby Big Ben zaczął bić na środku łóżka.
 Prezerwatywa  dyszę.
 Zrobione.  Jego ręka wędruje po moim biodrze, aż dochodzi do samego wejścia i
przesuwa po mojej rozgrzanej wilgoci.  Zniłaś o mnie?  pyta pewnym głosem, kładąc
rękę na materacu i odsuwając się.
 Może  droczę się z nim, ale kiedy przyciska się do mnie, moje próby, żeby
udawać swobodę, znikają; czuję, jak się we mnie wsuwa.  Och  jęczę, unosząc
ramiona i splatając je wokół jego szyi. Cudowne uczucie, mieć go w sobie& przenosi
mnie poza granice przyjemności& tak, jak obiecał.
Naprawdę śniłam o nim. Zniłam, że to trwa wiecznie. Nie tylko przez całe życie, ale
jeszcze dłużej. %7łycie pełne idealnej precyzji pod każdym względem, zwłaszcza kiedy
się ze mną kocha. Jego wybredna natura mi nie przeszkadza. Zawsze będzie mnie
fascynowała. A co najważniejsze, jestem bezgranicznie w nim zakochana. Nieważne,
kim był, co robił i dlaczego ma obsesję na punkcie porządku.
Ocieranie się o siebie naszych złączonych ciał przekracza zwykłą przyjemność.
Miller spogląda na mnie z całkowitym oddaniem, zwiększając intensywność moich
uczuć z każdym precyzyjnym ruchem bioder. Moje ciało płonie. Oddycham
spazmatycznie, kiedy moje dłonie wilgotnieją od potu zalewającego jego kark.
 Chciałbym cię pocałować  mruczy, wchodząc we mnie coraz głębiej i próbując
zapanować nas nierównym oddechem.  Tak bardzo tego pragnę, ale nie mogę
pozbawić się widoku twojej twarzy. Muszę cię widzieć.
Instynktownie zaciskam wewnętrzne mięśnie, czując, jak wolno i miarowo pulsuje.
 Jezu, Livy, jesteś idealna.
Chcę sprzeciwić się jego prośbie, ale cała moja uwaga skupia się na próbie
dopasowania się do ruchów jego bioder. Każdego jego natarcie jest pewne i
bezbłędne, a cofanie miarowe i kontrolowane. Mrowienie w moim podbrzuszu
przesuwa się dalej w dół& w każdej chwili mogę wybuchnąć doświadczając dzikich
doznań, nie tylko fizycznych. Moje serce również jest bliskie eksplozji.
Nagle czuję, że Miller ostrożnie mnie podciąga i klęcząc, sadza na swoich nogach.
 Idealnie do mnie pasujesz  jęczy, powoli zamykając oczy.  Jedyną naprawdę
idealną rzeczą w moim życiu jesteś ty.
Mimo że zbliżam się osiągnięcia pełni rozkoszy, udaje mi się zrozumieć, co ma na
myśli ten mężczyzna, który pragnie doskonałości.
 Chcę być dla ciebie idealna  oświadczam, przysuwając się bliżej i tuląc twarz do
jego szyi.  Pragnę dać ci wszystko, czego potrzebujesz.  Nie mam problemu z
przyznaniem się do tego. W takich chwilach widzę, że jest rozluzniony i zadowolony, a
nie sztywny i smutny czy nieprzewidywalny i niebezpieczny. Jeśli zdołam mu pomóc
przenieść niektóre z tych cech z sypialni do codziennego życia, zrobię to. Będę to
robiła każdego dnia do końca moich dni. Wczorajsze popołudnie stanowi idealny
początek.
Czuję się jak zahipnotyzowana, kiedy odsuwam się i wpatruję w jego oczy.
Zaciskam palce na włosach mojego mężczyzny i poruszam się dokładnie tak, jak mną
kieruje. Siła, która z niego emanuje, mimo że zachowuje delikatność, jest niesamowita,
a szybkość i dokładność przyprawia o zawrót głowy. Miller wstrzymuje oddech, kiedy
nasze czoła się stykają.
 Słodka dziewczyno, jesteś idealna.  Pochyla głowę, dotykając wargami moich
ust. Zaczynamy się namiętnie całować. Nasze języki ścierają się ze sobą, podczas gdy
Miller nieustannie podnosi mnie i osuwa na siebie.  Jesteś wyjątkowa, Livy.
 Ty też.
 Nie. Jestem oszustem.  Lekko porusza biodrami, wywołując u nas obojga jęk
rozkoszy.
 Dobry Boże!  wzdycha, unosząc się lekko, i ponownie klęka. Bez najmniejszego
wysiłku przysuwa mnie do siebie.
Odrzucam głowę do tyłu, wczepiam się palcami w jego plecy. Obejmuję go i
krzyżuję kostki, żeby uzyskać lepszą stabilność.
 Nie pozbawiaj mnie widoku swojej twarzy, Livy.
Moja głowa jest tak ciężka, że bezwładnie się osuwa, kiedy całe napięcie się
akumuluje i zaczyna buzować w moim ciele. Wiem, że zaraz wybuchnę.
 Dochodzę  jęczę.
 Livy, proszę. Pozwól się zobaczyć  mówi wolno.  Proszę.  Zmuszam się, aby
spełnić jego prośbę, używam całej energii, żeby przesunąć głowę do góry wzdłuż jego
szyi.  Połóż się.
 Słucham?  szepczę, zamykając oczy. Czuję, że moje mięśnie się zaciskają. Nie
mogę ich dłużej kontrolować.
 Połóż się.  Wsuwa mi dłonie pod pośladki, pozwalając oprzeć się o nie, i
opuszcza mnie, aż plecy dotykają materaca, a nogi są podtrzymywane przez jego uda. 
Wygodnie?
 Tak  dyszę, wyginając plecy i zanurzając palce w swoich splątanych blond
włosach.
 To dobrze  mruczy.
Napięcie na jego twarzy mówi mi, że jest blisko, a drgania jego brzucha wskazują
narastające napięcie.
 Jesteś gotowa, Livy?
 Tak!
 O Jezu, ja też.  Jego biodra zdają się działać niezależnie, kiedy porusza się we
mnie. Po płynnych ruchach nie ma śladu. Cały dygocze, wyraznie starając się zachować
kontrolę. Zastanawiam się, czy ta ciągła walka z samym sobą ma na celu
powstrzymanie dzikości, której doświadczyłam w hotelu.
Rozważanie tej kwestii wymaga spokoju, którego w chwili obecnej nie mam. Teraz
dochodzę.
 Miller! [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.htw.pl
  • Linki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © To, co się robi w łóżku, nigdy nie jest niemoralne, jeśli przyczynia się do utrwalenia miłości.

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.