[ Pobierz całość w formacie PDF ]

si´ z"oÝyç na obraz dziejów warszawskiego getta czy  szerzej  okupacyjnej Warszawy, nie od"oÝy tego
dziennika, pisanego przecieÝ hic et nunc, zawiedziony, a moÝe nawet rozczarowany? Wszystko zaleÝy od
tego, czego szukamy w êród"ach autobiograficznych i czy umiemy s"uchaç, co mówià do nas ich autorzy.
Intymne wyznanie diarysty, pokonanego przez groz´ napierajàcych na’ wydarze’, na które nie ma wp"y-
wu i od których jest oddzielony, spointowane jest wtràconym w nawiasie trywialnym:  Id´ wiàzaç buty".
Trudno o bardziej dojmujàcy wyraz owego  niedopasowania",  niewspó"miernoÊci" j´zyka wobec tego,
co  niewyraÝalne". CzyÝby wi´c pozornie marginalny, sprowadzony do indywidualnego, partykularnego
przeÝycia zapis oddawaç mia" istot´ fundamentalnego dylematu dr´czàcego historyka Holokaustu?
Potrzebny jest w tym miejscu sceptyczny komentarz, "agodzàcy rozdarcie mi´dzy  dyskursem histo-
rii" i  dyskursem pami´ci", studzàcy zapa" bezkrytycznych entuzjastów neofreudowskiego czy postmo-
dernistycznego podejÊcia do studiów nad Holokaustem. Komentarz, który z zainteresowaniem, ale tak-
Ýe pewnym zdrowym sceptycyzmem kaÝe spojrzeç na masowo pojawiajàce si´ w dyskursie naukowym,
takÝe w niniejszym studium, takie terminy, jak  trauma",  przepracowanie",  niewyraÝalnoÊç".
Erwin Lee Klein w swoim erudycyjnym, a zarazem pe"nym dystansu wobec omawianych zagadnie’ ar-
tykule, ostrzega przed naduÝyciami i mieliznami intelektualnymi, jakie niesie za sobà wspó"czesna fascyna-
cja kategorià pami´ci w metodologii historii i  szerzej  w humanistyce. Dwie g"ówne przyj´te dziÊ kon-
cepcje pami´ci, cz´sto wspó"istniejàce ze sobà, to  terapeutyczna" (korzystajàca z terminologii Freudow-
skiej) oraz  awangardowa" (zwiàzana z postmodernizmem). W obr´bie kaÝdej z nich pojawiajà si´ prace
zacierajàce wszelkie dyskursywne standardy. JeÊli chodzi o terapeutycznà koncepcj´ pami´ci cz´Êç wyko-
rzystujàcych jà autorów wyraênie jej naduÝywa:  [korzystajà oni] z terminologii Freudowskiej w celach do-
wartoÊciowania sentymentalnych wynurze’ autobiograficznych. Na przestrzeni ostatnich lat okreÊlenia ta-
kie jak »op"akiwanie« i »przepracowanie« odzwierciedla"y niebezpiecznà tendencj´ zbliÝania si´ do stylu
dyskursów New Age i w rezultacie na kaÝdà prac´ monograficznà b´dàcà próbà starannej i rzetelnej anali-
zy tradycji psychoanalitycznych przypada"a niesko’czona iloÊç opowieÊci autoterapeutycznych"43.
Awangardowej koncepcji pami´ci zagraÝajà inne naduÝycia. Zwiàzana jest z postmodernizmem, od-
krywajàcym w niej doÊwiadczenie  ponownego oczarowania" i  bezpoÊredniego obcowania", zast´pujà-
ce  histori´", a nawet stajàce si´ jej przeciwie’stwem:  [tak rozumiana pami´ç] odnosi si´ do sfery »nie-
wypowiedzianego«  ekscesów, tabu, ciemnoÊci, rzeczy wznios"ych  lub Absolutu, którego tajniki czy-
telne sà jedynie dla garstki wybra’ców, posiadajàcy tajemny kod dost´pu. (...) Jak zauwaÝy" James Ber-
ger w swej analizie teorii traumy i jej fascynacji »dyskursem o niewypowiedzianym«, cz´Êç postmoderni-
41
W. Kula, Dziennik czasu okupacji, do druku podali: N. Assorodobraj-Kula i M. Kula, s"owem wst´pnym i przypi-
sami opatrzy" M. Kula, Warszawa 1994, s. 45 46.
42
Ibidem, s. 48. Kula pracowa" jako magazynier  w jednej z najdziwaczniejszych instytucji okupowanej Warszawy:
w fabryce butów Instytutu Spraw Spo"ecznych. (...) ISS zatrudnia" 100 warszawskich szewców, a na liÊcie p"acy znaj-
dowa"o si´ ponad 50 znakomitych naukowców i twórców". Ibidem, s. 57, przypis wydawcy.
43
K.L. Klein, O pojawieniu si´ pami´ci w dyskursie historycznym,  Konteksty" 2003, nr 3 4, s. 48.
25
Studia
stycznego s"ownika katastroficznego zdaje si´ ostatnio zacieraç, przybierajàc form´ »traumatyczno-Êwi´-
tej-wznios"ej innoÊci«"44.
6.
Cz´Êç autorów zakrojonych monograficznie prac na temat Holokaustu wyraênie oddziela êród"a o cha-
rakterze zapisów autobiograficznych od innego typu êróde". MoÝna dostrzec w tym echo podzia"u na to, co
 subiektywne", i to, co  obiektywne". I tak na przyk"ad Israel Gutman w wykazie êróde" do swojej historii
Úydów warszawskich wyodr´bnia archiwalia, zbiory dokumentów i pras´, bibliografi´ zaÊ dzieli na dwie cz´-
Êci: 1)  dzienniki, wspomnienia i cz´Êciowe opracowania" (w której znalaz"a si´ interesujàca nas literatura
dokumentu osobistego) oraz 2)  monografie, omówienia i zbiory"45. Z kolei Leni Yahil w swojej monogra-
fii Holokaustu na pierwszym miejscu stawia  materia"y archiwalne", nast´pnie  kompendia informacyjne",
 akta procesowe",  zbiory dokumentów publikowanych" i dopiero po nich, wydzielone osobno, tak zwane
 êród"a podstawowe", do których zalicza  pami´tniki, dzienniki, ksi´gi pami´ci (memorial tributes), litera-
tur´ wspó"czesnà" oraz  êród"a wtórne", czyli  monografie, bibliografie, materia"y z konferencji". Na ko’cu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.htw.pl
  • Linki
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © To, co siÄ™ robi w łóżku, nigdy nie jest niemoralne, jeÅ›li przyczynia siÄ™ do utrwalenia miÅ‚oÅ›ci.